>>  10 września

1797 - List Izabeli Branickiej

Po śmierci Jana Klemensa Branickiego w 1771 r. rezydencję i rozległe posiadłości przejąć mieli Potoccy, krewni hetmana. Jednak to Izabela Branicka otrzymała pałac i część dóbr jako dożywocie. Wzmocniła ona kompetencje gubernatora, który mógł kontrolować samorząd miejski i landwójta. Wdowa po hetmanie zmniejszyła też liczbę urzędników na swoim dworze. Mimo pogarszającej się sytuacji finansowej wspomagała trzyklasową szkołę podwydziałową.

W początkach 1796 r. Białystok znalazł się w rękach pruskich. Generalne Dyrektorium w Berlinie postanowiło, że Białystok będzie centralnym ośrodkiem administracyjnym w nowo powstałej prowincji. W związku z tym w mieście ulokowano władze Nowych Prus Wschodnich, utworzono najważniejsze w państwie pruskim urzędy szczebla prowincjalnego, tj. Komisję Organizacyjną Kamery, którą później przekształcono w Kamerę oraz Rejencję, która skupiła władzę sądowniczą. Od 1797 r. Kamera Wojen i Domen (wojenno-ekonomiczna) zarządzana była przez prezydenta Karola von Knoblocha. W mieście przebywało wielu urzędników, wzrosła liczba ludności. Nowe władze wprowadziły sporo innowacji.

Poczynania administracji pruskiej bacznie obserwowała Izabela Branicka dożywotnia właścicielka miasta, co rodziło liczne konflikty. Izabela Branicka opóźniała, a nawet odmawiała wykonywania decyzji władz pruskich. Jednym z przykładów może być list wystosowany w dniu 10 września 1797 r. do Kamery Białostockiej, w którym odmówiła uznania burmistrza policji miasta Białegostoku mianowanego przez Kamerę. Takich listów Izabela Branicka napisała sporo. Była dość skuteczna w rozgrywkach z władzami pruskimi.

Informacje dotyczące relacji pomiędzy Izabelą Branicką a władzami pruskimi znajdują się w zespole archiwalnym: Kamera Wojny i Domen w Białymstoku 1795-1807. List do Kamery Białostockiej znajduje się w jednostce archiwalnej o sygnaturze 2195, k. 40 i 40v.

Marek Kietliński