Powstanie w getcie białostockim

16 - 20 sierpnia 1943

[obejrzyj wystawę zdjęć >>]

Wraz z pojawieniem się w czerwcu 1941 roku na Białostocczyźnie oddziałów niemieckich, rozpoczął się tragiczny rozdział w dziejach lokalnej społeczności żydowskiej. Tylko w chwili wkraczania wojsk do Białegostoku (tj. 27.VI.1941 r.) wymordowanych zostało ok. 2 tys. Żydów – większość spłonęła żywcem w Głównej Synagodze przy ul. Suraskiej, reszty zniszczenia dopełniły rozstrzelania. Dziś na zapleczu ul. Suraskiej, w miejscu gdzie dawniej stała synagoga, dla upamiętnienia opisywanych wydarzeń, znajduje się konstrukcja symbolizująca zniszczoną kopułę świątyni.

W niecały miesiąc od wkroczenia do miasta wojsk niemieckich, powołana przez okupanta Rada Żydowska (Judenrat), wydała rozporządzenie o utworzeniu wydzielonej strefy, którą winni zasiedlić wszyscy Żydzi z obszaru Białegostoku. Wyznaczona dzielnica zajmowała blisko 1/3 powierzchni miasta, a umieszczono w niej ok. 50 tys. Żydów, tj. blisko połowę mieszkańców Białegostoku. Całość otoczono parkanem (stale dozorowanym przez patrole niemieckie) zaopatrzonym w trzy bramy: przy ul. Kupieckiej 3 (Kaufmann Straße) w pobliżu skrzyżowania z ul. Lipową (brama główna, nią wychodzili Żydzi do pracy poza gettem), bramę przy ul. Jurowieckiej 4, a w późniejszym czasie uruchomiono także bramę na ul. Fabrycznej (przy rogu z Placem Wolności). Ta ostatnia cieszyła się szczególnie złą sławą, gdyż odprawiano nią, z racji stosunkowo niedalekiego sąsiedztwa linii kolejowej, transporty do obozów zagłady. 1.VIII.1941 r. wszystkie bramy zostały zamknięte.

2.XI.1942 r. władzę nad gettem przejęło SS i Gestapo. Dowódcą SS i policji w Białymstoku był początkowo Werner Fromm, a po nim, od maja 1943 r., Brigadenführer Otto Hellwig. Dowódcy SS podlegała policja bezpieczeństwa (Sipo), którą na terenie miasta zarządzał SS – Sturmbannführer mjr dr Wilhelm Altenloh (jemu z kolei podlegało Gestapo), a po nim - dr Zimmermann. Kierownikiem białostockiego Gestapo został SS-Hauptsturmführer Lothar Heimbach, zaś referatem do spraw żydowskich kierował Fritz Gustav Friedel (który z czasem, wśród ludności żydowskiej, zyskał wymowny pseudonim – Bestia Friedel). Był on, z ramienia Gestapo, bezpośrednim zarządcą getta. Wraz z przejęciem przez SS zarządu nad gettem białostockim, przystąpiono do likwidacji innych gett na obszarze Bezirk Bialystok. W związku z tym nastąpił napływ ludności żydowskiej do Białegostoku, który jako ośrodek potrzebnego do celów wojennych przemysłu otrzymał gwarancje czasowej nienaruszalności. Niemcy podjęli jednak decyzje o zmniejszeniu jego obszaru (pierwszą redukcję granic przeprowadzono w listopadzie 1942 r., drugą – w lutym 1943 r.).

Z nastaniem 1943 r. władze niemieckie zamierzały przystąpić do ostatecznego rozwiązania „problemu żydowskiego”, białostocki Judenrat otrzymał wówczas polecenie wytypowania do wywózki 30 tys. Żydów. Ostatecznie, w wyniku zawartej z Niemcami umowy, z 42 tys. pozostających w getcie Żydów, wywiezionych miało być 6300 osób – od 5 do 12.II.1943 r. trwała akcja wyłapywania wytypowanych do wywózki – łącznie wywieziono jednak między 10, a 12 tys. osób, kolejny 1000 rozstrzelano. Wówczas miał też miejsce pierwszy akt oporu – 5.II.1943 r., uzbrojony w fiolkę kwasu, Icchok Malmed zaatakował przy ul. Kupieckiej niemieckiego funkcjonariusza, a ten oślepiony śmiertelnie postrzelił towarzyszącego mu policjanta. W odwecie rozstrzelano 100 osób – głównie mieszkańców kamienicy przy ul. Kupieckiej 39, tj. domu, w którym mieszkał Malmed (w egzekucji zginęła także jego żona i dziecko), samego zamachowca ujęto i powieszono w dniu 8.II.1943 r. Dla upamiętnienia jego czynu dawna ul. Kupiecka, decyzją władz miasta, od 1946 r. nosi nazwę Icchoka Malmeda.

Opisane wydarzenia uświadomiły ludności żydowskiej, a przynajmniej pewnej jej części, konieczność odpowiedniego przygotowania się na nadciągający nieuchronnie moment ostatecznych rozstrzygnięć. Już od początku istnienia getta działały w nim pewne zalążki organizacji konspiracyjnych związanych głównie ze środowiskami komunistycznymi. Początkowo tajna działalność ograniczała się do pomocy radzieckim jeńcom wojennym, by na przełomie 1941 i 1942 r. przyjąć bardziej zorganizowaną formę Organizacji Antyfaszystowskiej (należał do niej m.in. Daniel Moszkowicz – jeden z późniejszych przywódców powstania). Jeszcze w 1942 r. organizacja liczyła kilkuset członków zorganizowanych w grupy i koła, całością kierował Komitet (w 1942 r. liczył on 6 osób). Główny ciężar działań skupiał się nadal na pomocy jeńcom radzieckim, ale też na gromadzeniu broni czy sprzętu służącego do rozkręcania szyn, jak i agitacji przeciw nadmiernemu zaufaniu do władz niemieckich. Rozumiejąc konieczność rozszerzenia działalności i stworzenia silnego, jednolitego frontu walki, członkowie Komitetu podjęli również próby nawiązania współpracy z innymi, działającymi na terytorium getta, organizacjami. W pierwszej kolejności przeprowadzono rozmowy z grupą szomrów (tj. przedstawicielami młodzieżowej organizacji syjonistycznej HaSzomer HaCair - Młody Strażnik), a już w marcu 1942 r. ukonstytuowała się wspólna inicjatywa komunistów, szomrów i lewicowych bundowców pod nazwą Zjednoczonego Bloku Antyfaszystowskiego. Na jego czele stanęła tzw. centralna trójka (tj. przedstawicielstwo partii tworzących Blok – Komitet Antyfaszystowski reprezentował wspomniany już Daniel Moszkowicz), która podjęła uchwałę o wszczęciu zbrojnego oporu w przypadku prób likwidacji getta, a także ustanowiła konieczność czuwania każdej nocy, by w przypadku likwidacji zaalarmować wszystkie rewiry. W ramach działalności konspiracyjnej gromadzono broń oraz organizowano ucieczki pojedynczych bojowników, z których planowano utworzyć w okolicznych lasach oddziały partyzanckie (te w późniejszym czasie miały wspomóc walczące getto z zewnątrz). W tym okresie pojawiły się również przykłady biernego oporu wobec władz okupacyjnych – np. część pracowników nie stawiała się do pracy lub swą pracę wykonywała źle (znane są skargi na przesłaną Wojskowemu Urzędowi Odzieżowemu w Królewcu partię odzieży ocieplanej, czy butów filcowych, których podeszwy po wysłaniu dla wojska liniowego rozeszły się po kilku dniach – władze niemieckie oskarżyły wykonawców zlecenia o sabotaż i groziły poważnymi sankcjami).

Grupy prawicowe (Dror, Polaej-Syjon Prawica, Hanoar Hacyjoni, Betar i prawicowe frakcje Bundu) nie weszły w struktury Bloku Antyfaszystowskiego, tworząc pod przewodnictwem Droru własną koalicję (tzw. Drugi Blok). Nieco wcześniej, bo 1.XI.1942 r., tj. w chwili przejęcia przez SS i Gestapo władzy nad gettem, do Białegostoku przybył Mordchaj Tenenbaum, który wcześniej aktywnie działał na terenie Wilna i Warszawy (oficjalnie występował jako Tatar – Josef Tamarof). Po przedostaniu się do białostockiego getta niemal natychmiast przystąpił do scalania struktur Drugiego Bloku i jednoczesnych rozmów z przedstawicielami Bloku Antyfaszystowskiego. W marcu 1943 r. nastąpiło połączenie obu organizacji, całość getta podzielono na 3 obszary (a tym samym – na 3 główne oddziały żydowskiej samoobrony): 1 - ul. Kupiecka, 2 - ul. Białostoczańska i Nowy Świat, 3 – Jurowiecka ze wszystkimi odnogami. Na czele poszczególnych obszarów stanęli Daniel Moszkowicz, Zorach Zyskind – Zylberberg oraz Mordchaj Tenenbaum. Struktura terenowa niższego szczebla została zorganizowana dwutorowo – wg miejsca pracy oraz miejsca zamieszkania (podział na ulice i domy). W ten sposób całość obszaru znajdowała się pod kontrolą poszczególnych komórek samoobrony – tzw. „piątek” (podstawowa komórka liczyła 5 osób). Działalność konspiracyjna skupiała się na zbiórce pieniędzy, żywności i ubrań, wytwarzaniu fałszywych dokumentów czy szerokiej kampanii informacyjnej w getcie (samoobrona posiadała 2 radioodbiorniki, na których słuchano relacji z frontu, spisywano je i kolportowano wśród mieszkańców), ale i likwidowaniu donosicieli (m.in. szajki braci Judkowskich, którzy w trakcie pierwszej likwidacji getta w lutym 1943 roku donieśli na Icchoka Malmeda). Jednak najważniejszym zadaniem organizacji było zdobywanie broni (głównie z hitlerowskich magazynów na terenie koszar 42 PP lub poprzez zakup od chłopów karabinów zakopanych w ziemi), w czym wspomagały ją funkcjonujące na terenie getta warsztaty rusznikarskie (na ul. Czystej, Warszawskiej i Kupieckiej).

Ostateczny plan likwidacji getta w Białymstoku zatwierdzony został w czerwcu 1943 r., wtedy też dr Zimmermann zastąpił na stanowisku dowódcy Policji Bezpieczeństwa Altenloha (ocenianego przez zwierzchników jako nie dość bezwzględnego do przeprowadzenia akcji). Jednak nowo wybrany szef Sipo po zapoznaniu się z poziomem produkcji getta oraz pod naciskiem inspektora zaopatrzenia zbrojeniowego armii, rotmistrza Fröse – doszedł do wniosku, że likwidacja byłaby na tym etapie za wczesna (podobne względy zadecydowały zresztą o pozostawieniu getta w listopadzie 1942 roku, podczas likwidacji innych ośrodków okręgu). W odpowiedzi na jego decyzję, w połowie czerwca 1943 r., Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy zażądał dokładnego raportu o białostockich fabrykach. 2.VIII.1943 r. wybuchło powstanie w Treblince, które po powstaniu w getcie warszawskim było kolejnym przejawem zbrojnego oporu ludności żydowskiej. Uświadomiło to Niemcom konieczność szybkiego zlikwidowania istniejących jeszcze ośrodków. Do Białegostoku skierowano wówczas oficerów doświadczonych w akcjach likwidacyjnych: Obergruppenführera Odilla Globocnika z Lublina, Osti Franza Konrada (który brał udział m.in. w likwidacji getta warszawskiego), Hauptsturmführera Magela (Magola) i 2 innych oficerów SS z Lublina. Do miasta przybyły również specjalne formacje likwidacyjne: batalion policji i dwa bataliony Hilfspolizei – dowodzącym akcją miał zostać Globocnik. Po wstępnych przygotowaniach, 15.VIII.1943 r. sfinalizowano ustalenia w willi szefa Policji Bezpieczeństwa Prus Wschodnich dra Canarisa w Augustowie, tego dnia tajną naradę odbył również Magel z Zimmermannem i Heimbachem, na której poinformował zebranych o konieczności postawienia w stan gotowości policji lokalnej. Ostateczną likwidację getta rozpoczęto w poniedziałek 16.VIII.1943 r., komendantem placu i szefem sztabu został Magel (kwatera sztabu mieściła się w gmachu Judenratu na ul. Kupieckiej), a kierownikiem grup operacyjnych – Fritz „Bestia” Friedel. Nocą oddziały niemieckie otoczyły obiekt potrójnym pierścieniem (najbliżej parkanu stały oddziały z lekką bronią automatyczną, drugi pierścień stanowiły jednostki wyposażone w ciężką broń maszynową, trzeci – artyleria polowa i konne formacje Hilfspolizei). Około 6 – 7 rano mury getta oklejono obwieszczeniami o konieczności ewakuacji jego mieszkańców do Lublina (do godz. 9 wszyscy Żydzi mieli stawić się gotowi do drogi przy bramie na ul. Jurowieckiej).

Tej samej nocy bojownicy żydowscy otrzymali informacje o koncentracji wojsk niemieckich i rozpoczęli natychmiastowe przygotowania do odparcia ataku – utworzono 12-osobowy sztab na czele z Danielem Moszkowiczem i Mordchajem Tenenbaumem – Tamarofem. Główne siły bojowników (ok. 200 osób) miały natrzeć na Niemców przy najsłabszym odcinku parkanu (tj. na ul. Smolnej) by zorganizować ucieczkę ludności (stamtąd też była najkrótsza droga do lasu). Aby odwrócić uwagę i odciągnąć część sił nieprzyjaciela planowano jednocześnie zaatakować w 4 innych miejscach getta (na ul. Fabrycznej, Nowogrodzkiej, Chmielnej i Ciepłej – a więc wzdłuż całego zbornego terenu, na którym stłoczono mieszkańców getta). Sygnał do rozpoczęcia walki dał pożar w ogrodzie Judenratu, pierwszą bitwę stoczono ok. 9:30 na ul. Smolnej – tam nastąpił faktyczny wybuch powstania, tam skoncentrowano też główne siły bojowników razem z jedynym posiadanym ckm-em. Smolna będąca niewielką uliczką – ostatnia z przecinających Jurowiecką – stanowiła wg bojowników doskonały punkt do przeprowadzenia zaplanowanej akcji. Co prawda skoncentrowany ostrzał parkanu spowodował jego uszkodzenie, ale wówczas przez dokonany wyłom ogień otworzyli żołnierze niemieccy obstawiający ogrodzenie od zewnątrz, łącznie ze zgromadzonym na pobliskiej stacji kolejowej ciężkim sprzętem. Plany powstańców pokrzyżowała również postawa Żydów stłoczonych na ul. Jurowieckiej – wbrew założeniom nikt ze zgromadzonych nie przyłączył się do walki, ani też nie próbował sforsować parkanu. Niemcy natomiast dla zastraszenia ludności otworzyli do zgromadzonego tłumu ogień z broni maszynowej. Bitwa o parkan została przegrana, w jej trakcie wielu bojowników zginęło, pozostali wycofali się do sztabu na Ciepłej.

Dla złamania oporu przez główną bramę getta, od ul. Sienkiewicza, wjechał oddział zmotoryzowanej piechoty, 3 lekkie czołgi oraz auto pancerne. Siły te dotrzeć miały do ul. Smolnej i wziąć powstańców w kleszcze – kolumna niemiecka, spowalniana ciągłymi atakami bojowników, przesuwała się w głąb ul. Jurowieckiej, oczyszczając po drodze ulice od niej odchodzące. Po dotarciu do ul. Ciepłej napotkała na silniejszy opór – na tym odcinku walkami dowodzili osobiście Moszkowicz i Tenenbaum. Przywódcy powstania wierzyli, że uda im się związać w tym miejscu siły niemieckie na dłużej, dając tym samym czas grupom szturmującym parkan na Smolnej – jednak w tym czasie walki o parkan już ustały, a skierowane na Ciepłą czołgi szybko złamały żydowski opór. Rozproszeni bojownicy z Jurowieckiej, Smolnej i Ciepłej utraciwszy swoje pozycje wyjściowe, skoncentrowali się w ogrodzie Judenratu przy Nowogrodzkiej i tam zamierzali dać kolejny opór nadciągającej kolumnie pancernej. Jednakże teren ogrodu został szczelnie otoczony przez wojska niemieckie, a do jego wnętrza wjechał ciężki sprzęt. Walki gwałtowne, acz krótkotrwałe doprowadziły do niemal całkowitego rozbicia formacji powstańczych, resztki oddziałów ratowały się ucieczką do pobliskiej fabryki metalowej, którą w niedługim czasie zbombardowało lotnictwo. Około godz. 14 walki ustały.

Nocą powstańcy podjęli jeszcze jedną próbę szturmu na parkan, zaatakowali także niemiecki arsenał – obie akcje zakończyły się niepowodzeniem, a strzelanina trwała niemal do rana. Następnego dnia (tj. 17 sierpnia) Niemcy podjęli szerszą i dokładniej zaplanowaną operację – wstrzymano ruch na ul. Sienkiewicza (głównej ulicy sąsiadującej z gettem), przyległe przecznice umocniono stanowiskami karabinowymi, na rogach getta ulokowano auta opancerzone, a nad miastem krążyły wojskowe samoloty. Bojownicy nie dysponowali siłami umożliwiającymi podjęcie otwartej walki, więc ich opór skupiał się na obronie poszczególnych fabryk i zakładów oraz walkach partyzanckich. Jedną z ostatnich umocnionych pozycji powstańczych był bunkier na ul. Chmielnej 7, znajdował się w nim radioodbiornik i spore zapasy broni i żywności. 19.VIII.1943 r., czy to w wyniku donosu, czy też braku ostrożności, bunkier został odkryty. 72 znajdujących się w nim bojowników wyprowadzano kolejno i rozstrzeliwano pod ścianą domu na ul. Jurowieckiej 82, gdzie stał przygotowany do tego celu karabin maszynowy (przy próbie ucieczki otworzono ogień do wszystkich zgromadzonych na placu – prawdopodobnie przeżył tylko jeden bojownik) – był to jeden z najtragiczniejszych epizodów powstania. W tym czasie walczyły jeszcze ostatnie ogniska oporu – sztab na Ciepłej 13 (tu znajdowali się także przywódcy zrywu) i szpital przy ul. Fabrycznej, jednak i te w niedługim czasie padły (20.VIII.1943 r.). Razem z ostatnimi punktami oporu zginęli obaj przywódcy powstania: Daniel Moszkowicz i Mordchaj Tenenbaum, którzy wg zeznań świadków mieli popełnić samobójstwa.

W następnych dniach trwało wyłapywanie pojedynczych powstańców i deportacje ludności do Auschwitz i Treblinki
– ostatni, ukrywający się wśród ruin, Żydzi złapani zostali w listopadzie 1943 r. Przyjmuje się, że powstanie w getcie białostockim było największą bitwą stoczoną na ulicach miasta i największą bitwą miejską województwa. Po jego upadku, w wyniku likwidacji getta, ok. 30 tys. Żydów wysłanych zostało do obozów zagłady, a kolejnych kilka tys
 – do obozów pracy.

Zdjęcia i opracowanie: Bartłomiej Samarski

Wybrana bibliografia:

  1. Eisenbach Artur, Hitlerowska polityka zagłady Żydów, Wyd. „Książka i Wiedza”, Warszawa 1961 r.;

  2. Mark Bernard, Ruch oporu w getcie białostockim. Samoobrona – zagłada, powstanie,
    Wyd. Żydowski Instytut Historyczny Warszawa 1952 r.;

  3. Monkiewicz Waldemar, Zagłada Żydów w Białostockiem [w:] Białostocczyzna Nr 2/14/1989,
    Białystok 1989 r., ss. 22 – 25;

  4. Monkiewicz Waldemar, Z dziejów białostockiego getta [w:] Białostocczyzna Nr 4/12/1988,
    Białystok 1988 r., ss. 24 – 27;

  5. Popławski Tomasz, Getto białostockie (1 sierpnia 1941 – 2 września 1943) [w:] Białostocczyzna
    Nr 2/30/1993, Białystok 1993 r., ss. 57 – 63;

  6. Rogalewska Ewa, Getto białostockie. Doświadczenie zagłady – świadectwa literatury i życia,
    Białystok 2008 r.;

  7. Samarski Bartłomiej, Zaginieni 1939-1945 w świetle akt Sądu Grodzkiego w Białymstoku, t. II
    - powiat białostocki, Białystok 2011 r.;

Pliki w formacie PDF:  [Wykaz zdjęć]

[poprzednia strona]