Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij Zamknij

80 lat „konstytucji notariatu polskiego”


27 października 2013 r. mija 80 lat od wydania rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Prawo o notariacie (Dz. U. RP 1933, nr 84, poz. 609). Zwanego często „konstytucją notariatu polskiego”. Wprowadziło w życie pierwsze polskie Prawo o notariacie. Odegrało istotną rolę w dalszym rozwoju instytucji, pozwoliło na zachowanie tradycji wolnego notariatu nawet w niesprzyjającym okresie powojennym notariatu państwowego. Stanowiło widoczny dowód skuteczności działań środowiska polskich notariuszy, ukoronowanie wysiłku poprzednich lat i potwierdzenie dokonań stosunkowo nielicznej prawniczej grupy zawodowej.

Rozporządzenie z 27 października 1933 r. oparte zostało na najlepszych europejskich wzorcach prawa o notariacie, w znacznym stopniu nawiązywało do tradycji francuskiego ustawodawstwa notarialnego. Notariat okresu międzywojennego posiadał samorząd podobny do istniejącego obecnie, lecz jednostopniowy. Notariusze mianowani byli przez ministra sprawiedliwości. Według definicji byli funkcjonariuszami publicznymi, co umożliwiło nadanie notariatowi w skali całego kraju – samorządu zawodowego, aczkolwiek tylko na podstawowym szczeblu izb, tworzonych w okręgach sądów apelacyjnych, bez drugiego ogólnopolskiego stopnia, postulowanego przez środowisko. Organy izb – walne zgromadzenia oraz rady izb, wybierane na trzyletnie kadencje, zdołały doprowadzić do utworzenia namiastki samorządu na szczeblu centralnym w postaci odbywających się stale i cieszących dużym autorytetem Konferencji Prezesów i Wiceprezesów Rad Notarialnych. Powstałe w Warszawie, Poznaniu, Lwowie, Krakowie, Lublinie, Wilnie i Katowicach Izby posiadały osobowość prawną. Prawo o notariacie przyczyniło się do stworzenia nowym organom samorządu odpowiednich warunków do prowadzenia działalności unifikacyjnej w obrębie poszczególnych izb. Ogromną rolę zarówno moralną, jak i praktyczną miały przyznane samorządowi uprawnienia nadzoru nad notariuszami. Kandydat na notariusza spełniać musiał specjalne wymogi, jakimi było ukończenie 30 roku życia, prawniczych studiów uniwersyteckich oraz 5-letniej aplikacji notarialnej zakończonej egzaminem notarialnym, po jego zdaniu aplikant zostawał asesorem notarialnym. Dawało to jedynie możliwość uzyskania upoważnienia do zastępowania notariusza, a nie dawało możliwości zatrudniania w kancelarii, czy też pierwszeństwa w zakresie mianowania. Niemniej notariuszowi za dokonanie czynności notarialnych przysługiwało wynagrodzenie, którego wysokość gwarantowała poczucie stabilizacji zawodowej i status materialny odpowiedni do prestiżu, jakim notariusz cieszył się w społeczeństwie. Stanowiło to jednocześnie czynnik przyciągający do tego zawodu najlepszych prawników i współdecydujący o wysokich kwalifikacjach notariuszy. W początkowym okresie po odzyskaniu niepodległości w Polsce działało ok. 600 notariuszy. W momencie wejścia w życie prawa o notariacie było ich 779, zaś w przededniu wybuchu II wojny światowej liczba ta wzrosła do 845 notariuszy. Notariusze w przedwojennej Polsce wykazywali się dużą aktywnością i wydawali „Przegląd Notarialny”, który był najważniejszym pismem notariatu oraz „Kwartalnik Prawa Prywatnego” oba wydawnictwa z uwagi na reprezentowany poziom cieszyły się dużym uznaniem środowiska. O problemach notariatu traktował również dwutygodnik „Notariat i Hipoteka”. Notariusze działali tez prężnie w różnego rodzaju organizacjach i stowarzyszeniach, popularne było zwłaszcza Zrzeszenie Notariuszów i Pisarzy Hipotecznych byłego Królestwa Polskiego, Stowarzyszenie Notariuszy Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, Związek Notariatu i Hipoteki. Po unifikacji prawa o notariacie wysoką efektywność w działaniu wykazywało Zjednoczenie Notariuszów Rzeczypospolitej, które powstawało w poszczególnych izbach Stowarzyszenia Asesorów i Aplikantów. Istniał także Związek Pracowników Notariatu i Hipoteki Rzeczypospolitej Polskiej. Wszelkie prace i działania zmierzające w kierunku dalszego ujednolicania notariatu polskiego zgodnie z rozporządzeniem z 1933 r. zostały przerwane w związku z wybuchem II wojny światowej. Pomimo tego, iż normatyw z 1933 r. obowiązywał krótko i nie zdołał wprowadzić w życie wszystkich zawartych w nim przepisów, to poglądy i tradycje powstałe w okresie międzywojennym miały mocne fundamenty i przetrwały lata późniejsze, a lata okupacji nie oznaczały całkowitej przerwy w obowiązywaniu prawa o notariacie z 1933 r. Akty notarialne spisywano wówczas, gdy strony chciały lub powinny nadać czynności znamię dokumentu publicznego. Niezwykle istotną cechą dokumentów wytworzonych w kancelariach jest ich wiarygodność. Autentyczność sytuacji zaistniałej w akcie musiała być potwierdzona własnoręcznym podpisem. Nad treścią aktu czuwał notariusz, który był przedstawicielem państwa, dodatkowo obecni byli świadkowie zawarcia czynności, a także dwie umawiające się strony. Na mocy Prawa notarialnego z 1933 r. notariusz zobowiązany był do prowadzenia repertorium, księgi protestów, skorowidza alfabetycznego, księgi depozytów, ksiąg rozchodów i przychodów. Repertorium stanowiło najistotniejsza księgę, gdzie odnotowywano wszystkie zaistniałe czynności. Elementami wpisu do repertorium były data faktycznej czynności, krótka informacja o zaistniałej, dane osobowe i adresy stron, szczegóły o pobranych opłatach. Innym obowiązkiem notariusza było prowadzenie księgi depozytów. W jej skład wchodziły poszczególne rubryki takie jak numer bieżący, data złożenia dokumentu (pieniędzy, czy też papierów wartościowych), dane osobowe, adres depozytariusza, numer repertorium, informacje dotyczące osoby, której należało wydać depozyt, a także pokwitowanie ego odbioru. Na mocy rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 1933 r. księgi notarialne należało trwale oprawić, zszyć a strony trwale ponumerować. W kancelariach notarialnych przechowywano oryginały wytworzonych dokumentów, wraz z upływem danego roku kalendarzowego oprawiane były przez introligatora współpracującego z notariuszem. Prawo o notariacie umiejscowiło archiwum notarialne przy w siedzibie sądu okręgowego i archiwum hipotecznym. Wytworzone przez kancelarię akta przekazywane były do archiwum po okresie pięciu lat od ich wytworzenie lub też po zakończeniu aktywności danego notariusza Największą grupą wytworzonych w kancelariach notarialnych dokumentów były inwentarze, które powstawały w sprawach spadkowych, przy licytacji majątku, czy spadku przedsiębiorstwa, ewentualnie gdy stanowiło to wolę stron przy okazji sprzedaży majątku lub oddania go w dzierżawę. Inną dużą grupą akt stanowiły testamenty, dokumenty kupna-sprzedaży, intercyzy, układy i umowy, plenipotencje, czyli tzw. pełnomocnictwa, odpisy, pokwitowania. W Białymstoku w latach 1919 – 1939 działali następujący notariusze: Bednarski Stefan, Gąsiorowski Zygmunt, Jankowski Stanisław, Kołdrasiński Ignacy, Szczepański Walery, Urbanowicz Bolesław. Najwięcej aktów zawartych w kancelariach notariuszy białostockich dotyczyła czynności kupna-sprzedaży. Przedmiotem aktu były zazwyczaj nieruchomości lub ruchomości. Licznie reprezentowanymi wpisami były też darowizny. Główną ich treść stanowiło podarowanie komuś ruchomości lub nieruchomości o znacznej wartości materialnej. Znaczną ilość dokumentów stanowią też różnorakie poświadczenia, testamenty. Mniej powszechną grupą są natomiast intercyzy. Z uwagi na fakt, iż Białystok w momencie obowiązywania „Prawa o notariacie” był miastem, w którym dominującą rolę odegrali fabrykanci, często dokonywali oni depozytów u notariuszy. Akta notarialne stanowią niezwykle interesujący materiał badawczy zarówno dla poszukujących swoich korzeni, historyków i prawników zajmujących się historią prawa polskiego, czy też historyków i badaczy historii regionu. W aktach białostockich notariuszy znajdują się bowiem bardzo bogate źródła do historii miasta i jego okolic. Przez pryzmat dokumentów wytworzonych przez lokalnych notariuszy możemy odtworzyć historię Białegostoku oraz jego mieszkańców, dowiadujemy się o faktach dotąd nie znanych, a niezwykle cennych i intrygujących skłaniających do wciąż nowych poszukiwań, a co za tym idzie w dalsze wgłębianie i penetrowanie spuścizny pozostawionej przez jej twórców, czyli notariuszy.

Powyższy tekst powstał w oparciu o pracę magisterską
Bereniki Anny Desperat, Powstanie, rozwój i funkcjonowanie
notariatu II Rzeczypospolitej, Białystok 2011

Metryczka

Metryczka
Wytworzono:2015-05-20 21:32przez:
Opublikowano:2014-02-12 00:00przez:
Podmiot udostępniający:
Odwiedziny:5083

Rejestr zmian

  • Brak wpisów.