>>  10 kwietnia

1798 - Najstarszy numer pierwszej drukowanej

w Białymstoku gazety.

W Białymstoku po trzecim rozbiorze Polski powstała pierwsza ciesząca się powszechnym uznaniem drukarnia. Miała ona funkcjonować głównie dla potrzeb pruskiej administracji. Do jej powodzenia znacznie przyczyniło się zatrudnienie słynnego i kompetentnego kwidzyńskiego drukarza Jana Jakuba Daniela Kantera, którego dziad i ojciec od lat zajmowali się drukarstwem i cieszyli się dużą estymą. Ojciec Kantera rozpoczął swą działalność na mocy przywileju króla pruskiego z 1772 r. Od tego momentu tytułowany był on Jego Królewskiej Mości Nowo-Wschodnich Pruss Nadwornym Drukarzem. Jan Jakub Daniel Kanter w początkowym okresie pracy w Białymstoku tworzył różnorakie obwieszczenia, rozporządzenia, a także akcydensy.

Poczynania niemieckiego drukarza zakończyły się w mieście w 1800 r. Spuściznę po nim przejął Jan Appelbaum, legitymował się on również tytułem Nadwornego drukarza JKMKci Prus Nowowschodnich. Zakład Appelbauma mieścił się przy ulicy Gumiennej (Malmeda). Nowy drukarz kontynuował prace poprzednika. Ponadto drukował na zlecenia wszelkie obwieszczenia i zarządzenia władz pruskich, a także różne formularze i pierwsze wydawane w Białymstoku książki.

Kluczowym założeniem ówczesnego białostockiego drukarstwa było systematyczne wydawanie dwujęzycznego niemiecko – polskiego pisma, którego pełny tytuł brzmiał Neu-Ostpreussisches INTELLIGENZ-BLATT zur nützlichen Bequemlichkeit des PubliciNowo-Wschodnich Pruss DONIESIENIA ku Wygodzie Publicznej z czasem w 1801 r. nazwa pisma uległa pewnej modyfikacji na Nowo-Wschodnich Pruss DONIESIENIA ku Wygodzie Publiczney. Intelligenz-Blatt wydawany był w Białymstoku od kwietnia 1798 r. do 1806 r. W Archiwum Państwowym w Białymstoku znajdują się jego egzemplarze. Najstarszy dotychczas odnaleziony numer pochodzi z 10 kwietna 1798 r. Tego typu pismo drukowane było przez każdy urząd kameralny w Prusach.

Do zadań rządowej gazety, jaką była Intelligenz-Blatt (Gazeta Uwiadamiająca) należało m.in. informowanie ludności o prowadzonych pracach z zakresu administracyjno – sądowniczego. Obok oficjalnych ogłoszeń władz na łamach prasy znajdowały się niekiedy informacje zamieszczane przez osoby prywatne takie jak: reklamy, nekrologi, poszukiwanie specjalistów z różnych rzemiosł. Niemal w każdym numerze znalazły się wzmianki o utracie legitymacji, które wydawano Żydom. W/w dokumenty najprawdopodobniej stawały się przedmiotem kradzieży, a dzięki ukazaniu się obwieszczenia natychmiast traciły ważność.

Wiele uwagi poświęcano również ściganiu osób, które weszły w konflikt z prawem, dane dotyczące wymierzonej kary, miały w przyszłości przestrzec przed popełnieniem przestępstwa. Jednocześnie szeroko rozpisywano się na temat rodzaju przewinień oraz sposobów schwytania ich sprawców. Znaczną grupę stanowiły ogłoszenia dotyczące sprzedaży dóbr prywatnych zwłaszcza różnych nieruchomości, zainteresowaniem cieszyły się też informacje o aukcjach ruchomości, licytacjach, przetargach, obwieszczenia o dzierżawach karczm, młynów i wiatraków. Często na pierwszej stronie w rubryce „Przyjeżdżający i Wyjeżdżający” figurowały napomknienia o osobach, które w tygodniu poprzedzającym ukazanie się gazety gościły na terenie departamentu lub były przejazdem w Białymstoku. Zamieszczano też ogłoszenia, które tyczyły się życia osobistego mieszkańców. Np. doniesienia o odejściu współmałżonka, które były równoznaczne z prośbą osoby porzuconej o przeprowadzenie rozwodu. Ostatnia strona pisma była miejscem, gdzie znajdowały się komunikaty o wygranych loteryjnych.

Gazeta zatem obok największego źródła informacji, jakim była ambona kościelna była największym pośrednikiem w ich przekazywaniu.

Intelligenz-Blatt ukazywał się dwa razy w tygodniu w czwartki i piątki, a od 1805 r. we wtorki i soboty. Nadprogramowo od czasu do czasu załączano dodatek. Jego tytuł był tylko w języku niemieckim. Suplement mieścił informacje, które nie weszły w skład numeru pisma, a były niezwykle istotne ze względu na daty obwieszczanych w nim przetargów czy licytacji. Załącznik posiadał numeracje identyczną z numerem gazety, z która wychodził, jego objętość wynosiła 4 strony.

Każdy numer lokalnej prasy posiadał 8 stron dwujęzycznego druku niemiecko-polskiego o wymiarach 17 x 21, 5 cm. Na pierwszej stronie pisma widniał pruski orzeł trzymający w szponach trąbkę. Po obu stronach orła znajdowała się numeracja cyframi rzymskimi.

Istniała również możliwość prenumeraty Gazety Uwiadamiającej, jej koszt wynosił 12 pruskich groszy. Przypuszczalnie nakład każdego numeru wynosił kilkaset egzemplarzy.

Wiele do życzenia pozostawiały jedynie tłumaczenia tekstów na język polski. Mocno odbiegały one od oryginałów, czyniono je nieściśle, a niekiedy wręcz przypadkowo. Popełniano wiele błędów stylistycznych i gramatycznych, zniekształcano nazwiska oraz nazwy miejscowości. Nieregularnie umieszczano różnorakie rewelacje tylko w języku niemieckim, być może skierowane były one wówczas jedynie do niemieckiego czytelnika.

Niemniej pierwsza drukowana w Białymstoku gazeta jest niezwykle cennym źródłem wiadomości dla badaczy przeszłości Białegostoku. Periodyk dzięki ogłoszeniom w nim zawartym stanowi kompendium wiedzy o życiu mieszkańców na terenie departamentu białostockiego.

Ewa Zalewska

Najstarszy egzemplarz pierwszej drukowanej w Białymstoku gazety z dnia 10 kwietnia 1798 r. znajduje się w zespole archiwalnym: Kamera Wojny i Domen w Białymstoku 1795-1807, sygn. 2126, k. 51.